Multiplikatory elektryczne


Multiplikator elektrycznyMultiplikatory elektryczne chociaż są dostępne na rynku od kilku lat, wzbudzają wśród wielu wędkarzy spore emocje. Możemy się często spotkać ze skrajnymi opiniami na ich temat, od tych najbardziej negatywnych, określających je jako elektryczne wyciągarki do ryb, z drugiej zaś jako doskonałe narzędzie rewolucjonizujące wędkarstwo morskie.

Pomińmy jednak towarzyszące tematowi emocje, które w głównej mierze biorą się zapewne głównie z charakterystyki multiplikatorów elektrycznych, umożliwiających bardzo szybkie wybieranie plecionki, które często przekracza ponad 100 metrów na minutę.

Biorąc pod uwagę bardzo wysokie koszty związane z zakupem multiplikatora elektrycznego, należałoby zatem zadać sobie podstawowe pytanie, w jakich warunkach najczęściej będzie przez nas wykorzystywany ?

Możemy się zastanawiać, czy Bałtyk to właściwe miejsce do ich wykorzystania. Patrząc jednak przez pryzmat znacznie głębszych norweskich łowisk, to dla nich wydaje się stworzonym, a wręcz niezbędnym, szczególnie przy intensywnym obławianiu głębszych jego partii, mówimy tu o głębokościach znacznie przekraczających sto metrów.

Podczas naszych wypraw wędkarskich do Norwegii zdarzało się, że na łowiskach dochodzących do 200 metrów część z naszych kolegów odmawiała sobie przyjemności sprawdzenia co wyrysowała na ekranie nasza echosonda, w obawie przed wielokrotnym wyciąganiem pustej ciężkiej przynęty. Zakup multiplikatora elektrycznego otworzy przed nami w takich warunkach możliwość pokonania własnych fizycznych ograniczeń, wcale nie pozbawiając nas przyjemności walki z rybą, przy wykorzystaniu siły własnych mięśni. W tym miejscu apeluję byśmy nie fundowali małym dorszom lub czarniaczkom ekspresowej wycieczki na powierzchnię z prędkością stu kilkudziesięcu metrów na minutę. Starajmy się aby ryby których nie zabieramy z łowiska wróciły do wody w jak najlepszsej kondycji.

Niestety zakup multiplikatora elektrycznego nadal wiąże się z bardzo dużymi kosztami. Cena najtańszych modeli zaczyna się od ok. 1600-1700 zł, za którą otrzymamy najtańszy z nich, Banax Kaigen 500 XP. W zdecydowanej większości trzeba się liczyć jednak z wydatkiem na poziomie znacznie przekraczającym 2000 zł. Dla wielu z nas może okazać się to kwota zaporowa. Więc nawet jedna osoba na łodzi z takim multiplikatorem może okazać się bardzo pomocna, sprawdzając zapisy na większych głębokościach.

Multiplikatory elektryczne możemy tak jak te tradycyjne, podzielić na dwie grupy, które różnić się będą zdecydowanie masą oraz pojemnością szpuli.
Do pierwszej grupy, multiplikatorów stosunkowo lekkich w przedziale wagowym od 550 do 750 g. zaliczymy między innymi poniższe modele:

BANAX KAIGEN 500 XP -657g/0,25-480m

Banax multiplikator
SHIMANO DENDROU MARU PLAYS 1000-545g/0,23-390m
Multiplikator elektryczny Shimano

WFT ELECTRA 700 PR-680g/0,25-360m
Multiplikator elektryczny WFT

DAIWA TANACOM T 500S-670g/0,28-470m
Multiplikator elektryczny Daiwa

Do drugiej grupy multiplikatorów elektrycznych, tych zdecydowanie cięższego kalibru zaliczymy między innymi:

DAIWA TANACOM BULL 750 FE-1450g/0,45-750m
Multiplikator elektryczny Daiwa

SHIMANO DENDROU MARU 4000 Plays -1230g /0,36-620m
Multiplikator elektryczny Shimano

WFT ELECTRA 1200 PRHP-1630g/0,32-1000m
Multiplikator elektryczny WFT

Powyższe modele oprócz typowego zwijania linki z regulacją prędkości posiadają wiele dodatkowych funkcji jak. np. sygnalizacja głębokości na której nastąpiło branie lub funkcja jigowania.
Źródłem energii zasilającym nasze multiplikatory mogą być nieduże akumulatory o napięciu 12 V, ale równie dobrze możemy się podpiąć do instalacji elektrycznej na łodzi, gniazdka typu zapalniczka samochodowa często znajdują się na dostępnych do wynajęcia łodziach w Norwegii, gdyby jednak okazało się że takich gniazdek nie ma, zawsze możemy się bezpośrednio podpiąć do akumulatora zasilającego jej silnik. Z tym bez problemu poradzi sobie każda osoba posiadająca chociaż ogólne pojęcie o elektryczności, jeśli nie to w każdej ekipie na pewno znajdziemy doświadczonego elektryka.

Zespół Norwegia na Ryby

Data: 2013-02-13